Czy tłumaczyć politykę prywatności?
Na podstawie przepisów RODOD każda firma powinna posiadać politykę. Jeśli Twoją stronę internetową odwiedzają goście z różnych stron świata, dobrym pomysłem jest przygotowanie polityki prywatności w kilku wersjach językowych. Zapewni to zgodność z przepisami oraz ograniczy Twoją odpowiedzialność. Wiele krajów wymaga, aby procedury dotyczące przetwarzania danych były komunikowane w sposób zrozumiały dla odbiorcy.
Prawem obowiązującym, jeśli chodzi o przetwarzanie danych osobowych, jest prawo miejsca, gdzie mieszkają osoby odwiedzające Twoją stronę.
W związku z tym, w zależności od miejsca zamieszkania gości witryny, mogą Cię obowiązywać przepisy prawa różnych stanów/prowincji, różnych krajów lub prawa międzynarodowego.
Po co tłumaczyć politykę prywatności?
Nadrzędną zasadą jest używanie języka, który jest zrozumiały dla odbiorcy. Użytkownicy muszą także mieć łatwy dostęp do informacji, których potrzebują lub chcą uzyskać. Biorąc pod uwagę zawiłości języka prawniczego, jest to dość wymagające oczekiwanie.
Bez względu na wykształcenie lub profil demograficzny użytkowników strony internetowej lub aplikacji, jeśli odbiorcy pochodzą z różnych krajów, Twoim obowiązkiem jest zapewnienie różnych wersji językowych. Polityka prywatności w kilku językach pozwoli ograniczyć odpowiedzialność prawną.
Ze względów praktycznych dobrym pomysłem jest posiadanie polityki prywatności w każdym języku, w którym masz stronę internetową. Aby sprawdzić, czy dana witryna jest odwiedzana przez obcojęzycznych użytkowników, można skorzystać z Google Analytics. Jedną z funkcji jest wskazanie lokalizacji i języka odwiedzających. Po sprawdzeniu skąd pochodzi większość gości, można zdecydować o stworzeniu dla nich wersji językowej witryny.
Jak tłumaczyć politykę prywatności?
Jak zawsze można się wesprzeć tłumaczeniem maszynowym, np. Google Translate. To rozwiązanie nie jest jednak pozbawione wad dotyczących braku dokładności w przypadku zdań złożonych. Najlepiej jest zatem zatrudnić tłumacza. To bezpieczniejsze rozwiązanie, zwłaszcza w przypadku podpisania umowy o zachowanie poufności.
Przede wszystkim musisz pamiętać, że język polityki prywatności (w każdej wersji językowej) musi być zrozumiały, jasny, czytelny. Tekst musi być jak najbardziej autorski, tj. ściśle dopasowany do Twojej działalności. W związku z tym istnieje ryzyko, że tłumaczenie maszynowe może nie oddawać wszystkich niuansów, danych lub specyfiki Twoich usług.
Jak udostępnić politykę prywatności?
Udostępnienie powinno być jak najbardziej przyjazne dla odbiorcy. Oto kilka wskazówek:
– podnieś rozpoznawalność dokumentu przez dodanie opisowego tytułu,
– zapewnij, że użytkownik może łatwo znaleźć dokument: link do polityki powinien zawierać słowo „prywatność”,
– zadbaj o większą widoczność linku do dokumentu, np. wykorzystując większą czcionkę lub inny kolor czcionki,
– link powinien być umieszczony na każdej stronie witryny, gdzie zbierane są dane osobowe,
– sformatuj dokument w taki sposób, aby było go łatwo wydrukować,
– w przypadku aplikacji, link do polityki prywatności powinien być dostępny w taki sposób, aby użytkownik mógł się zapoznać z dokumentem przed pobraniem aplikacji,
– wyraźnie zaznacz, że witryna jest dostępna w innych wersjach językowych, np. pokazując symbole flag, lub rozwijaną lista z nazwami języków:

Przygotowanie polityki prywatności to tylko pierwszy etap, jeśli posiadasz kilka wersji językowych swojej witryny. Następny krok to przygotowanie tłumaczeń dla każdej z nich. Mimo, że dostępne są generatory tłumaczeń, najlepiej skorzystać z usług tłumacza-człowieka. Tylko on zrozumie i wychwyci wszystkie niuanse. Ponieważ polityka prywatności wiąże się z odpowiedzialnością prawną, warto zadbać o to, aby tłumaczenie było wierne i przygotowane specjalnie dla Ciebie. Skontaktuj się ze mną w celu omówienia dalszych szczegółów współpracy.